Nosowska
"8"
data premiery: 23 września 2011
lista piosenek:
1. Rozszczep
2. Daj spać!
3. Polska
4. Nomada
5. Pa
6. Ulala
7. Kto?
8. Ziarno
9. JPS
10. Czas
11. Tętent
12. O lesie
2. Daj spać!
3. Polska
4. Nomada
5. Pa
6. Ulala
7. Kto?
8. Ziarno
9. JPS
10. Czas
11. Tętent
12. O lesie
Nareszcie się doczekałam! Kocham Kaśkę miłością absolutną i każda jej nowa płyta (czy Hey-owa, czy solowa) jest dla mnie ważnym i radosnym wydarzeniem. "8" to szósty solowy album Nosowskiej. Ja go dopiero poznaję, powoli odkrywam sensy. Każde przesłuchanie jest inne od poprzedniego. Jedno wiem na pewno - Kaśka jest geniuszem w dobieraniu słów. Jej metafory potrafią wprawić w osłupienie. Nie mam póki co ulubionej piosenki z tej płyty, ale mam kilku faworytów. Nie zdradzę. A 6. listopada (po dwóch latach od ostatniego spotkania) być może znów zobaczę Kaśkę na żywo na koncercie.
Polecam!
w nadgarstkach tyka puls
nie zasypuj mi
nie zasypuj mi
uszu próchnem słów
nie próbuj we mnie wlać
nie próbuj we mnie wlać
potencjałów dziś
bo życie - potwór podstępny, zły
od rana zacznie znów
bo życie - potwór podstępny, zły
od rana zacznie znów
wysysać ze mnie szpik
Lubię teksty jej piosenek, ale sama muzyka jest średnio w moim guście (no chyba że akurat trafiłam na dwie piosenki, które mi się nie podobały, a reszta brzmi trochę inaczej :)).
OdpowiedzUsuńNo cóż, ja się zasłuchuję w klasycznym rocku (Beatles, Rolling Stones...) i jazzie ;)
Super! Cieszę się, że tu trafiłam, bo kompletnie zapomniałam o nowej płycie Nosowskiej, a bardzo ją lubię ;) Muszę sobie przesłuchać płytę, od zaraz!
OdpowiedzUsuńA co do cytatu, który przytoczyłaś to jest teraz odzwierciedleniem moich uczuć i w ogóle... To fakt, że Nosowska swoimi tekstami i metaforami potrafi zaczarować :)
Nie miałam okazji poznać tej Pani, ani też szczególnie nie mam na nią ochoty. (bez skojarzeń) W ogóle jakoś wolę męskie głosy.
OdpowiedzUsuńMam podobny odbiór Nosowskiej jak giffin, teksty piosenek są bardzo interesujące, ale ta muzyka to nie moja bajka, wolę ostre brzmienia lub kuszenie jazzem :)
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest numer Daj spać i Rozszczep. Dokonania Heya i Nosowskiej są mi znane (a w czasach głębokiej młodości zaśpiewywałam się w Zazdrości itp). Jednak od klasycznych brzmień wczesnych brzmień Heya się oddaliłam a odnalazłam w zupełności przy MURP, która mnie absolutnie powaliła na kolana zarówno od strony muzycznej, jak i tekstowej. Teraz odkrywam Ósemkę. Mam mocno ambiwalentny stosunek do Nomady i sposobu śpiewania Kaśki, ale reszta mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńWczoraj w nocy na Kino Polska obejrzałam 3 dokumenty z procesu nagrywania płyt. MURP rewelacja!:)
Pozdrawiam.